Myślimy: Portugalia - mały kraj na końcu Europy.
Pod względem obszaru: tak. Ale pod względem znaczenia Portugalia była kiedyś prawdziwą światową potęgą. Wszystko za sprawą śmiałych ekspedycji, które odkrywały i brały pod panowanie króla Portugalii jedno terytorium po drugim. Każde dziecko poznaje w szkole nazwiska Vasco da Gama czy Ferdynand Magellan. Ale takich żeglarzy było więcej. W tym, że w tak krótkim czasie nastąpiła ekspansja odkryć, że nagle pojawiło się w Portugalii tylu wyszkolonych ludzi w sztuce nawigacji, kartografii i żeglowania miała bardzo duży udział założona na początku XV wieku w Sagres (zachodnie Algarve) Szkoła Morska dzisiaj uznawana za pierwszą akademię morską na świecie. Szkołę założył uważany za twórcę portugalskich odkryć książę Henryk Żeglarz. To jego marzenia, upór i pieniądze sprawiły, że powstał ośrodek w Sagres i że wyruszyły pierwsze ekspedycje. Wynaleziono tam nową, rewolucyjną konstrukcję karaweli. To wychowankowie tej szkoły dokonali wielu odkryć geograficznych jak np Przylądek Dobrej Nadziei (1448r, Bartolomeu Dias).
W ten sposób w XV wieku Portugalia stała się światowym imperium i liderem w handlu cennymi dobrami importowanymi z zamorskich kolonii. Portugalczycy do dzisiaj mają co wspominać. W historii Portugalii jest nawet pojęcie "złotego wieku" określającego czasy mniej więcej XV wieku a szczególnie czasy panowania króla Manuela I Szczęśliwego. Bardzo wymowne określenia; "złoty wiek", król "szczęśliwy". Państwo miało wtedy potężne dochody, powstało wiele monumentalnych, podziwianych do dzisiaj budowli, których charakterystyczny bogaty i efektowny styl jest określany jako manueliński.
Jak to się skończyło? Portugalia była po prostu zbyt małym krajem, miała zbyt mało ludzi (wtedy około 1,5 miliona) żeby utrzymać i zarządzać wszystkimi koloniami. Mniej więcej od początku XVII wieku Portugalia zaczęła stopniowo tracić swoje wpływy i tereny zamorskie. Trwało to aż do roku 1999, kiedy oddano Makau pod zarząd Chin.
Dzisiaj z dawnych zdobyczy zostały Portugalii jedynie archipelagi Azory i Madera a i te tereny mają status regionów autonomicznych czyli na pewnych polach mają autonomię, są niezależne od administracji w Lizbonie. W niedawnej historii pojawiały się (i nadal pojawiają się) nawet ruchy dążące do całkowitej i pełnej autonomii tych wysp. Ciekawostka; Madera i Azory po odkryciu były bezludne i zostały zaludnione skazańcami, którzy chcąc nie chcąc urządzili się tam i zajęli uprawą roli.
Rejestracja nowych komentarzy jest tymczasowo niedostępna